Grudnia 22, 2024, 07:12:23 am

Autor Wątek: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022  (Przeczytany 6762 razy)

Offline Duch

  • KMZ K-650, Honda XL600V Transalp, Suzuki DL AL7 650XT V-Strom [R.I.P.], BMW F900GS Adv
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 12743
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« dnia: Czerwca 20, 2022, 22:19:10 pm »
Wczoraj Kag oraz ja, podobnie jak wielu innych forumowiczów przybyliśmy na jazdy testowe Royal Enfield które odbywały się w Toruniu. Motocykle dostarczył dealer z Katowic. Całe wydarzenie odbywało się na stacji BP przy Łódzkiej 128. Zapisać mógł się każdy. Do dyspozycji było kilka w pełni zatankowanych maszyn. Co godzinę następował start w 5-6 osobowych grupach na trasę o długości 50 km, tak aby po drodze można było zmienić maszynę.





O imprezie dowiedziałem się od Kag'a. Zapisałem się bez znajomości aktualnej gamy modelowej. Po zapoznaniu się z ofertą od razu rzucił mi się w oczy Royal Enfield Himalayan Scram. Stwierdziłem że tym chcę pojeździć  ;D

Pojemność 411 ccm na jednym garze, szalone 24 KM. Z takimi parametrami maszyna ze mną na pokładzie miała problem żeby przebić się przez 105 km/h. Dzięki temu wyprzedzanie tira było emocjonujące niczym rosyjska ruletka  ;D Poza tym pozycja wygodna, zawieszenie przyzwoite chociaż skok chyba mniejszy od deklarowanego. Motocykl mimo tego, że ma tylko po 1 traczy na koło ma zaskakująco dobre heble, i to nawet tylne.




Zegary za to są ładne i do dupy jednocześnie. Kontrolki małe i słabo świecące. Podczas jazdy zacząłem myśleć że już chyba czas na okulary. Problem jest taki sam we wszystkich modelach. Głupie jest też ustawienie zegarów, leżą prawie poziomo więc w słoneczny dzień widzimy w nich niebo a nie wskazania prędkościomierza czy komunikaty nawigacji w tym małym pypku.



Motocykl jest ładny, nowy i fabrycznie spasowany na mocne 30% bo bak nie trzyma osi z ramą i kierownicą  :RT



Ogólnie Scram jak i standardowy Himalayan (od którego różni się jedynie stylistyką i rozmiarami kół) to bardzo pocieszna maszynka i podoba mi się jej wygląd. Mimo że mała to nie czułem się na niej jak na kocie. Jest to bardzo poręczny motocykl, dobry do miasta bo smukły jak jamnik. Myślę że jakbym dzisiaj zaczynał przygodę z motocyklami to chętnie od czegoś takiego. Ale, że prawko już parę lat mam, a do tego jakieś swoje wyobrażenia w głowie to jednak wolę na niego tylko popatrzeć niż zapłacić 24500 zł. W tej klasie cenowej chyba poszedłbym w.... Benelli.

Po przesiadce przyszedł czas na srebrną strzałę, Continental GT 650 w wersji Mr Clean  :hmm:

Rzędowy twin, 648ccm; 47 KM; 52 Nm. Motocykl miał absurdalnie cichy tłumik, aż nie pasujący do jego wyglądu. Ale za to przy wkręcaniu na obroty silnik wydawał gwizd jak by odpalał małą turbinę  ;D I na tym kończy się fun. Motocykl ma piękne chromy, idealne żeby je porysować i płakać. Pozycja za kierownicą jest skrojona na jeźdźca o wzroście 160 cm albo Azjatę. Ja z moimi gabarytami dosięgałem kolanami do połowy baku i nijak nie mogłem się na tej maszynie ułożyć. Na zakrętach bałem się że manetki będę opierać o kolana. Miło się było na tym przejechać, ale jakoś tak bez radochy, bo miałem wrażenie, że muszę walczyć z tym motocyklem mimo że wcale nie chciał mnie zabić. Cena prezentowanego modelu oscyluje na poziomie 37000 zł

Motocykl jest ładny, stylistycznie naprawdę dali radę, ale myślę że maszyna będzie potrzebowała bardzo specyficznego klienta. W przeciwieństwie do swojego bliźniaka...





[url=https://postimg.cc/t77GxqQf]


Czyli Interceptora 650. Ta sama rama, zawieszenie, silnik, nawet homologacja bo jak kupujesz Interceptora to w dowód wbijają Continentala. Wszystko to samo a jednak inaczej. Inne punkty kierownicy, podnóżków i siedzenia robią z tego zgoła inny motocykl. Zdecydowanie najlepszy z tych które były dostępne do jazd. Wygodna pozycja, wystarczająca moc i moment do samodzielnej jazdy. Zajebisty wygląd i jeszcze bardziej zajebisty dźwięk wydobywający się z fabrycznych tłumików. Mieszał się on melodyjnie z klekotaniem klawiatury która mimo małego przebiegu chyba złapała zbyt duże luzy i klepała jednym zaworem. Przez całą drogę wachlowałem biegami w górę i w dół żeby cieszyć się dźwiękiem i przyjemną dynamiką jazdy :) Cena podobnie jak u srebrnego brata.





Czy bym go kupił? Tak, na 8 lub 10 motocykl w garażu albo jak już bym nie miał co robić z pieniędzmi. I piszę to mimo tego, że ten model szczerze mi się podoba. Ale niestety przez odczucia czysto estetyczne przebija się przez serce i puka do drzwi rozumu odczucie tandety.

Wszystkie motocykle, które były prezentowane tego dnia poza indywidualnym, charakterystycznym dla Royal Enfielda designem miały też wspólne skazy. Badziewne kierunkowskazy rodem z aliexpress, manipulatory zaczerpnięte z innych marek (Suzuki) ale za to z zaślepkami, bo świateł awaryjnych nie uświadczysz. Tragiczne zegary, jeszcze gorsze wskaźniki kontrolek. Spasowanie niektórych elementów niczym w legendarnym Tarpanie 237. Odlewy silników poprawiane dłutem Gepetta. Odprysk lakieru na uchwycie pasażera odkrywający warstwę lakieru której grubość niemożliwą do zdiagnozowania przez miernik. Ślady po odlewach na klamkach....



I mimo tego całego narzekania przyznaję szczerze, maszyny mi się podobają. I chciałbym je mieć, ale nie za własne pieniądze. Cenowo nie są daleko od marek "zachodnich", ale jednocześnie zapala mi się lamka z pytaniem jak wygląda kontrola jakości w Indiach skoro zawiodłem się na nowym japończyku. A Może czepiam się na wyrost bo się nie znam, jeżeli tak to przepraszam Panie Maharadża. Szczerze kibicuję  ;)

Na koniec jeszcze kilka zdjęć

url=https://postimg.cc/sBHFxqX7][/url]










« Ostatnia zmiana: Czerwca 20, 2022, 22:21:27 pm wysłana przez Duch »
Yet you can't get a promotion, you won't retire, and despite your best efforts, you refuse to die.

Offline Elastyna

  • Yamaha MT07 Tracer
  • 120 km/h
  • ***
  • Wiadomości: 341
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 20, 2022, 22:25:47 pm »
Wow, wyczerpująca recenzja. Ale wizualnie są niezłe

Wysłane z mojego SM-A415F przy użyciu Tapatalka


Offline KSD

  • BMW F850GS
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 15884
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 20, 2022, 22:54:17 pm »
Recenzja rzeczywiście pierwsza liga :oki:
Maszyny trzeba zaś przyznać mają swój wyjątkowy urok.
Czysty motocykl jeździ szybciej!

Offline zibi

  • BMW R NINE T URBAN G/S
  • Moderator Globalny
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 13071
  • Skąd: Toruń
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 21, 2022, 06:52:46 am »
No Duchu, rzeczywiście recenzja super. Jestem ciekaw tych motocykli, za wygląd oczywiście.

Offline KoZi

  • 300 km/h
  • ******
  • Wiadomości: 2971
  • Płeć: Mężczyzna
  • Classic Power !
  • Skąd: Łysomice/Toruń
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 21, 2022, 07:26:23 am »
Takie opisy lubię. Jakość delikatnie może być wątpliwa widać.
Cieszy mnie bardzo bardzo design. To są moje klimaty zdecydowanie  :Y
(>’o’)>  classic, vintage, custom, oldschool, youngtimer

Offline ZwierZ_

  • Suzuki Bandit 650s
  • 20 km/h
  • *
  • Wiadomości: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń / Stawki
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 21, 2022, 09:31:05 am »
Świetny opis.
Też miałem okazje potestować Royale (SySy też był, co w innym wątku jest widoczne :D )

Mnie interesował Himalayan. Ponieważ jeśli u mnie zwycięży chcica jeżdżenia po zadupiach (gdzie asfalt zły lub brak) to może za jakiś czas będę szukał coś lżejszego od Bandyty, niedużego dual, jakąś jedno(dwu)cylindrówkę max 500/600cm3.
Więc z chęcią skorzystałem z opcji testu Himalaya, co to za cudo.
Przy czym mnie interesował przelot na trasie, jak to jest powyżej 100 na tym silniku. Bo to, że na małych prędkościach i kiepskich drogach się spisze to było pewne. No ale co z przejazdem zwykłą trasą pomiędzy, jak będzie męczyć?

Zacząłem od Himalayana, potem poligonówkę jego odmianą Scram a powrót na Continentalu GT.

I co się rzuca od razu w tych sprzętach:
- chłodzone powietrzem, co w niedzielę po 13 było mocno czuć między nogami :D (myślałem, że mój olejak jest gorący nieraz, ale nie, tu było bardziej)

- inna epoka konstrukcji - wykonanie, obsługa i prowadzenie.

Himalayan: dynamika na pierwszych trzech, czterech biegach przyzwoita. Setkę dość szybko się da osiągnąć. Ale wyżej już kiepsko. Te 100-105 da się trzymać, oby nie wyprzedzać bo pary zbraknie. Owieweczka coś tam da, nie za wiele. Od tego nie ma co wymagać takich prędkości, jednak da się radę przelecieć zwykłą trasą jak już trzeba. Jak poza asfaltem nie wiem, nie jeździliśmy - testy z youtube mówią, że tam o wiele lepiej :D
Ogólnie taka zabawka, jako drugie dla kogoś kto chce trochę odetchnąć od głównych dróg. Albo dla początkujących czy takich co nie chcą się spieszyć a dużo bokami jeżdżą.

Scram - silnik ten sam to i dynamika podobna. I chyba bardziej na miasto, sądząc po wyglądzie (skupiałem się na silniku jak chodzi >100 ).

Continetal GT650 - i tu miałem zonka. Bo ta wersja ma kierę nisko. Przy przesiadce tego nie zauważyłem a mogłem tego obok wziąć ze zwykłą kierownicą. I cały czas się opierałem o nią, niewygodnie strasznie dla mnie było. Wiem tylko, że silnik dość fajny ale przez ta sylwetkę nie mogłem się w niego wczuć :/.

Czy bym kupił Himalayana ?
hmm na pewno warty rozważenia jako ten drugi bo spełnia moje potrzeby co do jeżdżenia zadupiami. Jednak najpierw musiałbym zebrać modele konkurencyjne co mnie interesują (nowe, używane w podobnej cenie) i je posprawdzać, porównać i wtedy zdecydować.

Offline cezi

  • Suzuki Bandit 1250
  • 300 km/h
  • ******
  • Wiadomości: 6503
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kiedy czuję pęd powietrza...
  • Skąd: Toruń
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 21, 2022, 09:40:22 am »
Niby piękne chromy rzucające się w oczy, a przydrożne "grzybiarki" odwracały się plecami  :bag:
A jak jechałem starym czopurem z początku lat 90-tych, to machały  :PP  :PP


Offline Derkoś

  • BMW GS 900 Adv
  • Moderator Globalny
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 8176
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń Podgórz
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 21, 2022, 18:30:01 pm »
Szanuje takie recenzje, w sumie napisałeś wszystko i wiem, że nigdy tego bym nie kupił  :hmm:

Offline Duch

  • KMZ K-650, Honda XL600V Transalp, Suzuki DL AL7 650XT V-Strom [R.I.P.], BMW F900GS Adv
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 12743
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 02, 2022, 21:33:40 pm »
Zobaczyłem dzisiaj filmik na YT i od razu przypomniał mi się spasowany stopami bak testowego Royal Enfielda  :fun: Teraz przynajmniej wiem jak do tego doszło

obrazki html




Yet you can't get a promotion, you won't retire, and despite your best efforts, you refuse to die.

Offline zibi

  • BMW R NINE T URBAN G/S
  • Moderator Globalny
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 13071
  • Skąd: Toruń
Odp: Jazdy Testowe Royal Enfield - Toruń 19.06.2022
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 03, 2022, 08:31:38 am »
W sumie niewiele się to różni od dużych zakładów produkujących podzespoły motoryzacyjne. W niektórych zamiast stada Hindusów są w pełni zautomatyzowane maszyny lub stada Ukraińców, ale proces wygląda bardzo podobnie. Z kawałka blachy i wtryśniętego plastiku powstają te wszystkie nasze BMW i mercedesy. Widziałem to również na zachodzie Europy.