Jakiś czas temu szukałem konkretnego produktu Givi do motocykla. Tak się złożyło, że akurat nigdzie nie było go na stanie, a jak już można było zamówić to czas oczekiwania na dostawę wynosił 30-40 dni.
Szukając po nazwie produktu trafiłem na sklep internetowy motofactory.pl i alleluja! Produkt dostępny, wysyłka w 48 godzin. Nie znałem sklepu, nie był najwyżej pozycjonowany w przeglądarce. Przed zakupem dla pewności sprawdziłem firmę, nip, krs, rejestr długów, lista podmiotów aktywnych itp. Wszystko było ok więc dokonałem zakupu, zapłaciłem przez Paypro. Dostałem proformę oraz potwierdzenie płatności. Zdziwiłem się, że mimo opłaty przez operatora musiałem jeszcze kliknąć w link potwierdzający złożenie zamówienia. No nic, może sklep stoi na jakiejś starej platformie.
Wszystko zrobione, wszystko zapłacone, potwierdzenia są wiec czekamy. Jest 17 kwietnia. Po 3 dniach następuje zmiana statusu na "przyjęte do realizacji"
i zapada cisza ze strony motofactory.pl
W międzyczasie zamawiałem kilka innych rzeczy więc brak jednej paczki uszedł gdzieś mojej uwadze. Jak mi się przypomniało, że coś tam miało być wysłane do mnie w 48 godzin to zapaliła i się lampka. Po tygodniu wysyłam do motofactory.pl maila z zapytaniem kiedy nastąpi wysyłka zamówienia. Odpowiedzi nie dostaję.
Dzwonię kolejnego dnia do firmy, ktoś odbiera, prosi o podanie numeru zamówienia, sam potwierdza moje dane i mówi, że sprawdzi i oddzwoni za 15 minut. Nie oddzwania. Telefon wyłączony. Po kilku godzinach dzwonię na drugi numer, nikt nie odbiera. Dzwonię ze służbowego i bingo. Ktoś się odzywa - "a no tak, to ze mną pan rozmawiał jakiś taki zalatany jestem". Rozmowa na spokojnie, typ przeprasza i twierdzi, że mają kocioł przed majówką, w systemie były błędne stany magazynowe i nie mają tego co chciałem na stanie, ale po jutrze ma być dostawa, wiec od razu wyślą. Ewentualnie po majówce.
Myślę sobie ok, mi też się zdarza coś spartolić w pracy. Bądźmy dobrej myśli. Mija sobie ten piątek co miała być dostawa. Mija sobie majówka i dni robocze po niej a zamówienia jak nie było tak nie ma. Po majówce, w 3 tygodniu oczekiwania znowu zapytuję grzecznie mailem gdzie moja paczuszka, może jeszcze nie wytrzeźwieli bo majowy grill się przeciągnął. Ale motofactory.pl nie odpowiada.
Lekko zirytowany zaczynam dzwonić na wszystkie numery jakie są dostępne. Jeden wyłączony, drugi nigdy nie odbiera. Dla pewności dzwonię sobie tak przez 3 dni z różnych numerów. Zero odzewu. Zorientowałem się że chyba trafiłem na lewiznę i kasa przepadła. W necie szukam opinii motofactory.pl ale nie ma dosłownie nic. Żadnych danych na ceneo, żadnych opinii w google, jedno zapytanie o sklep na jakimś martwym forum. Na końcu internetu znajduję jeden wpis o podobnym problemie jak mój tylko sprzed 2 lat - sprawa zgłoszona na policję. Drugi wpis znalazłem na panoramie firm.... też był zakup a towar nigdy nie doszedł. Też zgłoszenie na policję.
Wysłałem maila z odstąpieniem od umowy i wezwaniem do zwrotu pieniędzy w ciągu 48 godzin. Oczywiście brak odzewu. Telefonów dalej nie odbierali.
Poprosiłem kolegę Warszawy żeby podjechał do siedziby firmy i zobaczył czy naprawdę istnieją. Pojechał, sprawdził, dzwoni i mówi, że jest. Handlują sprzętem motocyklowym? Handlują! To poprosiłem żeby wszedł do sklepu "na tajniaka" znalazł kogoś z obsługi zadzwonił do mnie i przekazał słuchawkę
No i pytam gdzie jest moje zamówienie?
"No zostało wysłane i pewnie gdzieś zaginęło"To gdzie jest numer listu przewozowego i faktura wysłana na maila?
"Yyyy to znaczy nie, musze sprawdzić, pewnie anulowaliśmy to zamówienie"Jak anulowaliście to czemu nie mam takiej informacji i zwrotu płatności?
Płatność na pewno została zwrócona, bo to automatycznie, niech pan sprawdziPatrzę właśnie na rachunek i nie mam zwrotu...
Bo Pan musi anulować zamówienie i wystąpić do paypro o zwrotFortel fajny, ale niemożliwy do wykonania przez kupującego...
W tym momencie przerwałem, zaleciłem Panu żeby przeczytał sobie maila ode mnie i poinformowałem, że czekam do końca dnia na rozwiązanie sprawy. Mój kolega zabrał gościowi telefon, pożegnał się i poszedł. Podziałało. Do końca dnia miałem pieniądze na koncie.
Ta historia brzmi jak opis filmu akcji klasy B w Telemagazynie? No brzmi, ale myślę że może to być ostrzeżenie dla innych, że nawet zarejestrowana firma, z czystymi papierami i ważnymi certyfikatami typu "Rzetelna firma", mająca czyste konto bez statusu dłużnika może nas oszukać. Motofactory.pl ma ewidentnie jakiś problem, tylko trudno go zauważyć jeżeli firma nie ma opinii. Ani pozytywnych, ani negatywnych, po prosu żadnych. Może celowo nie założyli sobie wizytówki w google, bo byłby syf....
motofactory.pl - nie polecam. O ile się nie zwiną z rynku to pewnie na nich traficie szukając czegoś od Givi.
Poniżej dane firmy o której piszę, bo jest jeszcze warsztat samochodowy o takiej samej nazwie w bliskiej okolicy a do niego nic nie mam
MotoFactory
ul. Piłsudskiego 8
05-805 Kanie Helenowskie (Gmina Brwinów)
NIP: 534-230-13-22 / Regon: 141069376