Seria filmów z Wojtasem

[Kalifornia]

Często ćwiczymy w tylko nam znanych rejonach:

[Kalifornia]

A tu ciężki dzień zakończony moją glebą utratą przytomności wstrząśnieniem mózgu i po tygodniu leżenia w łóżku wizytą u kręgarza w celu nastawienia kręgów szyjnych. Polecam kręgarza:

Dodam tylko, że 2 miesiące po tym nie wjechałem na szutry. Stąd jak pamiętacie moje wyprawy po czarnym z Anią po całej Polsce w poszukiwaniu Motoblondynki 

[KSD]

Dobre 

A te piachy z pierwszego filmu to mi przypominają toruńskie regony w okolicy Kociewskiej. To tam? 

[Kalifornia]

Dobre 

A te piachy z pierwszego filmu to mi przypominają toruńskie regony w okolicy Kociewskiej. To tam? 

Wojtek zanim zabierze mnie na szkolenie zawiązuje mi oczy ale jedno jest pewne to jest Toruń

[Kalifornia]

I film z przed paru lat jak byliśmy w Niemcach nad morzem Północnym - warto było ale ja nie zamoczyłem nawet jednej nogi w ich morzu - co się okazało niesłusznie bo Wojtas dostał lepszy akcent po tym jak się wykąpał (oczywiście akcent niemiecki)

[Kalifornia]

Tu spieszyłem się do Torunia a raczej do Wojtaka - gdybym zagapił się w nawigację to pewnie by Volvo już nie dało się wyklepać - odbijam w ostatnim momencie :

[Kalifornia]

Niesamowite było to jak Wojtek - jak już wszyscy byli zrezygnowani bo nie dało się zawrócić a do przodu nie można było jechać bo leżało drzewo - wyciągnął piłę i uratował sytuację - zobaczcie jaki mały ma bagaż a ma wszystko w nim zawarte:

[Kalifornia]

Od Wojtka się dużo nauczyłem tak jak od Motovaradero - nikt nie wierzy, że podczas jednego wyjazdu z Marcinem leżałem 5 razy(będzie film). A co powiedział Wojtek - gleby są częścią bezpiecznej jazdy - jak glebniesz to się nauczysz nieglebić albo glebić kontrolowanie czyli bezpiecznie:

Dziwne bo silnik się wyłącza przy każdej glebie.

[Kalifornia]

Z Wojtkiem na kuwecie:

[Kalifornia]

Nie umiem dużo ale te troszkę co znam to dzięki Wojtkowi bo on mnie zainspirował do ciężkich treningów bez których tak wielka jak jest teraz przyjemność z jazdy nadeszła by dużo później niż jest teraz.

[WojtekBMW]

A jesień jest bardzo dobra na treningi, za zimno na długie przeloty z dużymi prędkościami, dni za krótkie na długie wyjazdy.
Za to jak trzeba się wykopać z piachu czy kilka(naście) razy podnosić maszynę, to się człowiek tak nie spoci jak latem.
Jak jest powyżej zera to śmiało można ruszać w teren.

W off-roadzie właśnie to mi się podoba, że w odróżnieniu od asfaltu sezon trwa cały rok

Sent from my Nokia X20 using Tapatalk

[WojtekBMW]

Fotka z 26 grudnia 2019

Sent from my Nokia X20 using Tapatalk

[Kalifornia]

26 grudnia jeszcze nie jeździłem - teraz będę z Tobą

[czarny]

Szacun dla was