Witam wszystkich / Cześć wszystkim!Krótka historia zw. z motocyklami ->
Moim marzeniem, jako 16-latka, był Ogar 205. Zrobiłem kartę motorowerową (ucząc się właśnie na takim
wehikule), ale pomysł odszedł w zapomnienie. Rodzice, może na szczęście, nie pomogli w jego realizacji.
Na niedobór adrenaliny dobrze działały skoki na rowerze.
Od jakichś 9 lat jeżdżę autem i wiele razy unikałem kolizji z nieogarniętymi kierowcami, więc teraz uznałem,
że "dorosłem" i mogę spróbować sił w zmotoryzowanym świecie 2 kółek.
Jestem w tym nowy, ale już mam kilkaset km na liczniku. Od miesiąca ujeżdżam Hondę CBF125.
W planach jest zapisanie się na kurs kat. A i prawdopodobnie zmiana na większą pojemność, która przyda się
na szosie. Na miasto, wokół komina i do nauki
Biała strzała jest w zupełności wystarczająca. Jak to mówią - "wszystko w swoim czasie". Jak znajdzie się okazja to wrzucę jakieś foty maszyny.
Do zobaczenia na drogach województwa, a może i gdzieś dalej.
Pozdrawiam,
Marcin /
Kamyk