stojąc nad morzem, na plaży, gdzie woda obmywa kostki, jestem skłonny twierdzić, że znajduję się na poziomie morza.
I trudno się z tą tezą nie zgodzić
...aczkolwiek tak jak w matematyce w przypadku funkcji jest coś takiego jak minimum/maximum lokalne
... i droga do zagorzałej dyskusji staje otworem