31. Przełęcz Knurowska (846 m n.p.m.)Ponad 20 zakrętów w lewo i drugie tyle w prawo czynią z tej trasy jedną z najciekawszych motocyklowych dróg w regionie. Droga pomiędzy Harklową a Ochotnicą Górną powinna się znaleźć obowiązkowo w planach wycieczkowych po Podhalu.
Przełęcz Knurowska (zwana Furcówką), bo to na jej siodło musimy się wdrapać krętą drogą, leży w Gorcach na wysokości 846 m n.p.m. Oddziela masyw Turbacza od Pasma Lubania. Prowadzi przez nią droga powiatowa, która znacząco skraca drogę z Nowego Targu do Tylmanowej.
Zdecydowana większość zakrętów znajduje się pomiędzy siodłem przełęczy, a wspomnianą miejscowością Knurów. Ciasne, naprzeciwległe agrafki aż zachęcają do odkręcenia manetki i składania się jak zawodowcy rodem z MotoGP. Ale nie ma co szaleć – bardzo często na asfalcie zalegają kamienie i piasek, a z przeciwka wyskakują samochody. Często można spotkać duże busy i dostawczaki, których kierowcy dość śmiało ścinają ciasne zakręty i mają gdzieś ograniczenia tonażu obowiązujące na tej drodze. Wiosną i jesienią na przełęczy zalega śnieg, a zacienione zakręty często pokrywa cienka warstwa lodu.
Im bliżej Knurowa – tym piękniejsze widoki na Jezioro Czorsztyńskie i Tatry. Z samej przełęczy niewiele widać – widoki zasłaniają Gorce
Koniecznie musicie przejechać tę drogę podczas wizyty na Podhalu. Punkt obowiązkowy i kropka. Na samej przełęczy nawet można pokusić się o nocleg na dziko, bo miejscówka „zacna”