Więc czas na pierwsze spostrzeżenia po zmianie pierwszego napędu smarowanego oliwiarką.
Oczywiście ilość kilometrów przejechanych na napędzie się zwiększyła, ale na skutek moich błędów montażowo-eksploatacyjnych, nie tak znacznie jak oczekiwałem. Łańcuch wymieniłam w związku z jego przypieczeniem na ogniwkach i dość denerwującym uderzaniem o ślizg wahacza podczas przyspieszania. teoretycznie mógłbym na nim jeździć dalej - naciąg na zielonym polu.
Wyniki:
Na fabrycznym łańcuchu DID VX0 przejechałem 27500 km - w poprzednim enceku bez oliwiarki fabryczny łańcuch starczył na 23000 km - czyli przebieg zwiększony o 16 %.
ale nie to stanowi znaczny plus:
- całość dystansu przejechałem na 250 ml smaru dołączonego do nowej oliwiarki - nie wydałem na smar ani złotówki - przy takim przebiegu to jakieś 300 - 400 PLN oszczędności - dla porównania zmiana kompletnego napędu (dwie zębatki, łańcuch DID VX2, zakuwka) kosztowała mnie 468 PLN,
- zmieniany łańcuch wyciągnięty był równomierne, żaden z poprzednich napędów nie wyciągnął mi się równo,
- gdyby nie przypieczenie ogniwek oceniam, że spokojnie przejechałbym dodatkowo jakieś 10 000 km,
W każdym razie test trwa dalej - obecnie wyeliminowałem błędy montażowo - eksploatacyjne i powinno być lepiej.