Czas odświeżyć stary temat, czyli jaki smar do łańcucha :D
Dugi czas używałem S100, niestety cena tego specyfiku zrobiła się kosmiczna, puszka kosztuje teraz 60-70 zł, szukam więc czegoś tańszego.
Wróciłem na chwilę do Motula Road + ale coś chyba z nim się wydarzyło się przez ostatnie lata. Smar zostawia na łańcuchu i zębatkach skamieniałą warstwę którą trudno doczyścić. Za poradą przetestowałem też produkt MucOff, ale to też porażka. Smar przypomina galaretkę do której klei się wszystko.
Zadowolony byłem też ze specyfiku od BMW, ale tu znowu problemem jest cena.
Pytanie jest takie, co obecnie brać aby spełniało następujące parametry:
-nie łapie brudu
-nie zmienia się w galaretkę/plastelinę
-nie jest biały
-ma normalną cenę w stosunku do pojemności