Dziś chciałbym zaprezentować Wam całkiem ciekawe rozwiązanie skierowane do grona mniejszych i większych motocyklowych podróżników, czyli uniwersalną torbę do łatwego zamontowania na siedzeniu motocykla - Rebelhorn Tail.
Producent swój wyrób opisuje wyjątkowo skromnie, bo jedynie w kilku zdaniach:
Rebelhorn Tail - uniwersalna torba wykonana z odpornego na przetarcia poliestru 1680D pokrytego PVC
Elementy odblaskowe zwiększające widoczność na drodze
Możliwość szybkiego zintegrowania z sakwami Rebelhorn Saddle
Duża kieszeń główna wyposażona w wodoodporną wkładkę
Mniejsza kieszeń na drobiazgi
Paski mocujące w zestawie
Wymiary: 36 x 19 x 32 cmPojemność 22 L
Już pierwsze wrażenie po wzięciu torby w ręce jest naprawdę bardzo dobre. Jakość wykonania oraz zastosowane materiały napawają optymizmem. Warto zauważyć, iż producent pomyślał nawet o drobnych szczegółach, takich jak choćby szerokie ochronne uszka pod plastikowymi zaczepami mocującymi, chroniące elementy motocykla, czy odblaskowe wstawki. Obrys torby z jej lekkim pochyleniem w części przedniej nadaje jej smukłego, eleganckiego wyglądu z nutką sportowej aerodynamiki.
Jak na dość niewielkie wymiary torby (36 x 19 x 32 cm), przestrzeń bagażowa jest naprawdę spora i wynosi 22 litry, a jej prosta w kształcie forma umożliwia łatwe rozlokowanie bagażu. W tym momencie warto zwrócić uwagę na rzecz kluczową, a mianowicie podnoszoną do góry klapę. Unosi się ona w całości umożliwiając rewelacyjnie prosty dostęp do całości naszego ekwipunku. Klapa ta jest także dość elastyczna, więc może się ona lekko napiąć gdy bagaż będzie większy i nieco wystający poza obrys torby (potencjalnie dodatkowa przestrzeń ładunkowa).
Po tylnej stronie torby znajduje się dodatkowa kieszonka, zamykana na taki sam zamek jak komora główna. Może służyć do przewożenia kilku dodatkowych drobiazgów. W tym miejscu warto dodać, iż oba zastosowane zamki są grube i sprawiają wrażenie naprawdę solidnych.
Od strony spodu producent przewidział specjalne wzmocnienie, dzięki czemu torba nie powinna przecierać się przy kontakcie z siedzeniem. Widoczne są także cztery zaczepy oraz dodatkowy piąty, zapewniający możliwość poprowadzenia taśmy mocującej pod siedzeniem motocykla. Ponadto z przodu wszystka jest rączka, służąca do wygodnego przenoszenia torby po jej zdemontowaniu.
Wraz z zestawem otrzymujemy sporo różnej długości pasków mocujących, a także dwie torby przeciwdeszczowe. Jedna to torba wewnętrzna zamykana na rzep (do dodatkowego zabezpieczenia ładunku), a druga to torba zewnętrzna z gumowym ściągaczem. W tym momencie warto podkreślić, iż materiał z którego wykonany jest Rebelhorn Tail nie jest niestety całkowicie wodoodporny. Przelotny deszcz z pewnością nie spowoduje jej przemoknięcia, jednak większa ulewa na pewno tego dokona. Stosując jednak bardzo łatwą w nałożeniu ochronną nakładkę (podobnie jak w tank-bag'ach), nie musimy obawiać się nawet solidnych burz.
Po umieszczeniu torby na motocyklu, całość wygląda naprawdę elegancko i może się podobać. Poniżej prezentuję zostaw połączony z kuframi. Torba w sąsiedztwie kufra o pojemności 47 litrów (czyli ponad dwa razy większego) wydaje się być dość mała, jednak w rzeczywistości zapewnia całkiem sporą pojemność i idealnie wypełnia przestrzeń tylnej części siedzenia.
Warto zauważyć, iż jeśli posiadamy przy motocyklu kufer centralny, to torba nie przeszkadza w jego otwieraniu.
Słowem podsumowania...
Rebelhorn Tail to całkiem ciekawa i solidnie wykonana konstrukcja z dbałością o nawet drobne detale. Prosta w zarysie bryła zapewnia sporą przestrzeń ładunkowa, a jednocześnie jej smukły kształt zapewnia ergonomię i zdecydowanie może się podobać. Jej uniwersalność powoduje, iż może być stosowana w większości modeli motocykli, zarówno sama jak i w połączeniu z innymi kuframi czy sakwami. Jedynym mankamentem może być brak wodoodporności samego materiału torby, przez co w deszczu należy zastosować dodatkową nakładkę wodoodporną (dołączoną w zestawie).