Dziś usłyszałem od kolegi, że w Moto Seven mechanicy kleili membrany przy gaźnikach. Jeżeli to jest prawda, to nie polecam zostawiania tam motocykla.
Nie wiem, co z tymi mechanikami, czy oni nie mają choć trochę wyobraźni albo wiedzy o materiałach?
ps. Chodzą też słuchy, że Moto Seven rezygnuje ze sprzedaży Yamahy. Ktoś coś słyszał?
Czy membrana kosztuje worek złota że ktoś to chciał kleić?
Niestety swoje kosztuje.
Ale chyba większy problem jest z dostępnością do starszych motocykli.
Przynajmniej w Hondzie był niemały z tym problem.
Można kupić zamiennik samej membrany. I ją przełożyć, chociażby tourmax takie produkuje.
Z przekładaniem jest trochę roboty ale się da to zrobić.
Zamiennik takiej membrany kosztuje około 200zł i nie uważam żeby raz na 10-15 lat to była wielka kwota.
(Mówimy tu oczywiście o samej membranie żeby było jasne, jak uszkodzona jest przepustnica lub jej gładź trzeba kupować oryginał czyli membrane razem z przepustnicą.)
Tak, że dostępne są chyba brakuje tylko chęci.
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka