Grudnia 26, 2024, 15:30:35 pm

Autor Wątek: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!  (Przeczytany 68948 razy)

Offline KSD

  • BMW F850GS
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 15884
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« dnia: Kwietnia 26, 2015, 23:02:44 pm »
Dziś chciałbym przedstawić krótką recenzję najnowszej nawigacji motocyklowej ze stajni TomTom'a. Poniżej zestawienie moich wrażeń z pierwszych dni styczności z tym urządzeniem oraz przedstawienie obiektywnej (mam nadzieję) opinii na temat tej nawigacji. Może poniższa recenzja przyda się komuś do podjęcia ostatecznej decyzji o zakupie takiego sprzętu.

TOMTOM Rider 400 - świetna, jednak... nie rewelacyjna.
Tak można by podsumować tę recenzję, no ale zacznijmy jednak od początku...Rozpoczęło się zaś od wielkiego zdziwienia w oczach Chick'i ;) Gdy położyłem pudełko z nawigacją na podłodze, podeszła, powąchała i spojrzała z niedowierzaniem! "TOMTOM?, a nie Garmin? Przecież wcześniej miałeś Garmina!" ;)



Tak, rzeczywiście wcześniej miałem Garmina (a dokładnie zumo 550), jednak ponieważ czasem planował mi drogi w jakiś dziwny i zupełnie nieracjonalny sposób (prawdopodobnie to była wada tego modelu lub map jakie posiadał), postanowiłem tym razem postawić na Tom'a. Ponadto miałem do tej pory dobre doświadczenia z samochodową nawigacją tej firmy (TomTom ONE), więc taka też zapadła ostateczna decyzja.

Pierwsze wrażenie po otwarciu pudełka jest bardzo dobre. Nawigacja wygląda wyjątkowo ładnie, a do tego naprawdę solidnie. Użyte materiały są dobrej jakości i bardzo dobrze spasowane. Nic nie trzeszczy, a całość wydaje się pancerna, a to duży plus. Dyskusyjny jest jednak błyszczący wyświetlacz, których choć prezentuje się świetnie, to w praktyce przy motocyklu staje się problematyczny. Matowa matryca jaką miałem niegdyś w Garminie, sprawowała się lepiej. Tutaj rozwiązaniem było ustawienie mocnego podświetlenia, jakkolwiek mając słońce centralnie za plecami, nadal pojawiają się odblaski. Na ten moment jestem w trakcie zakupu dodatkowej, akcesoryjnej folii ochronno, matującej, która mam nadzieję wyeliminuje ostatecznie tę niedogodność.

 

Pod nawigacją znajduje się tekturowa skrzyneczka z akcesoriami:



W jej wnętrzu znajdziemy zaś:
- zestaw RAM'mount do montażu nawigacji na kierownicy (lub poprzecznej belce)
- aktywny uchwyt zatrzaskowy
- przewód po podłączenia nawigacji pod zasilanie z akumulatora motocykla
- kabel USB do komputera
- pseudo instrukcję obsługi



Od razu powiem, iż na tym etapie dostrzegam kolejny minusik wynikający prawdopodobnie z pośpiechu wprowadzenia urządzenia na początek sezonu motocyklowego. Otóż instrukcja jest "pseudo", bo znajduje się w niej dosłownie kilka zdań, które dodatkowo nic nie wnoszą do pogłębienia naszej wiedzy o urządzeniu. Pełną instrukcję można oczywiście ściągnąć ze strony TomTom'a jednak na ten moment tylko w języku angielskim, co dla niektórych może być niewystarczające. Na ten moment można więc powiedzieć, iż jest w tym zakresie brak.

Wracając do reszty akcesoriów, największą uwagę przykuwa nowy rodzaj uchwytu. Co ciekawe, istnieje tu opcja "flip'a" czyli obrócenia nawigacji o 90 stopni (urządzenie wyczuwa obrót i automatycznie obraca wyświetlany obraz , podobnie jak ma to miejsce w smartfonach). Bardzo ciekawe rozwiązanie, które może być przydatne na górskich winklach, gdzie dobrze jest widzieć nieco większą perspektywę drogi. Od razu powiem, że wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że oryginalne śruby montażowe są nieco zbyt długie i przykręcając uchwyt, powodują one jego blokowanie się w jednej pozycji! No cóż, porażka. Pozostaje dosztukować sobie nieco inne, krótsze śruby. Mi jednak to na szczęście nie przeszkadza, gdyż nie zamierzam używać nawigacji w pozycji pionowej (zasłaniałaby mi widok na zegary), więc powiedzmy, że traktuję to niedopatrzenie neutralnie.



OK, uruchamiamy urządzenie i zabieramy się za jego rejestrację i aktualizację. Po uruchomieniu, na ekranie pojawiają się komunikaty z prośbą o skonfigurowanie połączenia z telefonem w celu podłączenia do internetu (Tethering przez Bluetooth) by dokonać aktywacji darmowych subskrypcji map i fotoradarów. Dla niektórych mogą się więc pojawić w tym miejscu pierwsze schody (szczególnie, że przypomnijmy nie mamy instrukcji). Od razu powiem, że można to anulować, bo w praktyce przyda nam się to tylko do ewentualnego pobierania informacji o korkach (urządzenie spięte z telefonem i internetem, na bieżąco podaje nam informacje o ruchu drogowym). Aktywację przeprowadzimy zaś spokojnie, standardowo przez aplikację w komputerze. Oprogramowanie pobieramy ze strony TomToma (nie jest dostarczona w pudełku), rejestrujemy się i podpinamy urządzenie. I tu kolejna rzecz, którą oceniam negatywnie. Na jedną osobę (jedno konto e-mail) może być przydzielone tylko jedno urządzenie. Ponieważ jak wspomniałem, posiadam jeszcze TomTom'a samochodowego, po zalogowaniu się, musiałem go usunąć z moich urządzeń aby dodać nowego Ridera! Czemu ja się pytam? W dzisiejszych czasach aplikacja obsługująca jedno urządzenie, to porażka. No nic, z małego "One" praktycznie nie korzystam, więc wyrzuciłem go z listy i dodałem Ridera. Po chwili ściągnęły się wszystkie aktualizacje i urządzenie było gotowe do pracy. Przy tej okazji warto zauważyć, iż nawigacja posiada prawie 15 GB wewnętrznej pamięci, a mapy całej europy zajmują niecałą jej połowę. Spory plus, bo w razie czego, można dokupić i wgrać sporo innych map.



Po zarejestrowaniu się, dostajemy też (w ciągu doby), dostęp do darmowego pobrania, najbardziej zaawansowanej opcji Programu Tyre (czyli wersji PRO kosztującej standardowo 49 EUR), służącej do planowania tras. Program wygląda interesująco i oparty jest na Google Mapach. Nie jestem na razie w stanie ocenić jego użyteczności ale postaram się go rozpracować. Dużym plusem jest możliwość planowania zaawansowanych tras na komputerze, a następnie zgrywanie je wprost do urządzenia. Żeby było śmiesznie (i tu kolejny klops) pliki z zaplanowanymi trasami, musimy przenosić do urządzenia za pomocą karty SD. Nie da się jej wgrać za pomocą przewodu USB. Czemu? Nie wiem. Widziałem oficjalną informację od TomToma, iż nie planują na razie zmiany opcji transferu danych ale pierwsi użytkownicy na forach już się denerwują, więc może to zmienią.



No to czas na montaż...
U mnie udało się zamontować nawigację na akcesoryjnym uchwycie SW Motecha, dzięki czemu wylądowała ona  tuż nad zegarami. Po przejechaniu pierwszych kilkuset kilometrów muszę powiedzieć, że naprawdę warto zamontować ją w takim lub podobnym miejscu. Ponieważ jej gabaryty są dość spore, montaż na kierownicy może być nieco kłopotliwy. Dlatego ewentualnie warto przymierzyć ją wcześniej aby upewnić się czy nic nie będzie nam kolidowało i przeszkadzało w prowadzeniu motocykla. Przewód zasilający koniecznie trzeba podpiąć pod zapłon, dzięki czemu po odpaleniu motocykla, od razu uruchomi się samoczynnie i nawigacja. Dodatkowo zaś po zgaszeniu, będzie ona automatycznie przechodziła w stan uśpienia (na ekranie wyświetla się przycisk i mamy kilka sekund na podjęcie decyzji czy zatrzymać przejście w stan uśpienia).



Czas na element właściwy czyli system i mapy! Tutaj naprawdę jest bardzo dobrze. Już pierwsze wrażenie jest pozytywne. Zupełnie nowy "layout" nawigacji prezentuje się bardzo ładnie i bardzo nowocześnie. Zarówno strona graficzna, jak i płynność przy przeglądaniu czy podczas prowadzenia nas przez nawigację robi naprawdę bardzo pozytywne wrażenie. Ponadto do dyspozycji mamy dodatkowe opcje dedykowane specjalnie dla motocyklistów, między innymi wybór dróg o oparciu o ich krętość (trzy stopnie do wyboru) czy też wzniesienia (również do wyboru w trzech stopniach). Podczas planowania tras można również szybko wykluczać np drogi płatne, gruntowe, itp, a także włączyć nagrywanie (tworzenie śladu przejażdżki) i dzielić się tak zapisanymi trasami z innymi użytkownikami - super!



W trakcie jazdy można szybko i wygodnie przełączać się miedzy widokami 2D i 3D. Dodatkowo z prawej strony wyświetlany jest bardzo przydatny "asystent podróży". Na pasku przesuwają się płynnie kolejne punkty POI jakie są przed nami. Można ustawić kilka różnych, ja pozostałem jednak przy standardowych, czyli stacjach benzynowych i fotoradarach. Przykładowo na zdjęciu poniżej mamy informację, iż niedługo przejedziemy obok dwóch stacji paliw, a później fotoradaru, przy czym najbliższy z tych punktów jest za 3,9 KM. Ponadto w prawym górnym rogu wyświetlana jest informacja o odległości do celu oraz czas przybycia na miejsce.



Na koniec niestety jeszcze dwa minusy dotyczące oprogramowania.
Pierwszy to sprawa wspomnianych fotoradarów. Niestety ich pokrycie oceniam na mniej więcej 50%. Dzisiaj co prawda zainstalowała mi się jakaś aktualizacja z tym związana, więc może będzie już lepiej, jednak podczas ostatniej wycieczki nie wyglądało to zbyt dobrze (szczególnie, że w innych modelach nawigacji trzeba za to zapłacić).
Druga to kwestia sparowania telefonu i wykonywania rozmów przez intercom z poziomu nawigacji. Niestety w odróżnieniu do wcześniejszego "Ridera" na ten moment nie ma zaimplementowanej obsługi telefonu z poziomu nawigacji (dostępu do książki telefonicznej, wykonywania czy odrzucania połączeń). Podobno jest to kwestia tymczasowa, związana z dopracowywaniem tego modułu. Nie zdążono go dokończyć, a nie chciano opóźniać premiery urządzenia, dlatego ma się to pojawić przy najbliższych aktualizacjach. Znalazłem też taką informację w sieci podaną oficjalnie przez pracownika TomTom'a więc miejmy nadzieję, jest to kwestią czasu. Na ten jednak moment, osoby które potrzebują takiej funkcjonalności powinny wziąć pod uwagę jej brak.

Reasumując

"Plusy dodatnie":
+ bardzo dobre wykonanie (materiały i dopasowanie)
+ szczegółowe mapy całej europy
+ dożywotnie aktualizacje map oraz fotoradarów
+ darmowy dostęp do programu Tyre PRO (planowanie podróży na komputerze)
+ nowoczesny, płynny i szybko działający system operacyjny nawigacji
+ dodatki typowo motocyklowe (planowanie tras krętych i po wzniesieniach)
+ bardzo pomocny "asystent podróży"
+ możliwość ustawienia ekranu w dwóch płaszczyznach (pionowo i poziomo)
+ możliwość śledzenia natężenia ruchu w czasie rzeczywistym

"Plusy ujemne":
- błyszcząca matryca powodująca odbicia światła
- nieco słaba reakcja matrycy na pracę w rękawicach
- oryginalne śruby mocujące blokują możliwość obrotu nawigacji do pionu (przy akcesoryjnych uchwytach)
- brak możliwości importu/exportu tras przez USB (wymagana karta SD)
- kiepskie pokrycie mapy fotoradarów
- nieco niedopracowany program do aktualizacji urządzenia (MyDriveConnect)
- brak pełnej obsługi telefonu (podobno tymczasowo)
- brak instrukcji obsługi w języku polskim (podobno tymczasowo)
« Ostatnia zmiana: Maja 01, 2015, 18:51:28 pm wysłana przez KSD »
Czysty motocykl jeździ szybciej!

Offline zibi

  • BMW R NINE T URBAN G/S
  • Moderator Globalny
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 13071
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 27, 2015, 16:15:23 pm »
Krzysiek, bardzo fajny test  :Y

Tomtom trochę widzę, że wtopił z tą premierą. Martwi mnie ten refleks na szybie, o ile z funkcjonalnością to jeszcze coś mogą dopracować to z tym niewiele się da zrobić.

Pisałeś, że z obsługą dotykową w rękawicach trochę problem, a jak dokleisz folię matującą może być jeszcze gorzej. Naprawdę nabrałem dużego dystansu do zakupu.
Jak będziemy kiedyś latać chciałbym się przyjrzeć pewnym opcjom w trakcie podróży,z których też często korzystam. Szukanie konkretnych lokalizacji, zmiana trasy, planowanie dynamiczne, znajdowanie w locie np. pola namiotowego, stacji benzynowej czy innego miejsca.

W każdym razie coś czuję, że się chyba nie zdecyduję na przesiadkę ze swojego Ridera 5.

Offline Dakatsu

  • DL650 śliczny troszkę niebieski :P
  • 300 km/h
  • ******
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 28, 2015, 15:44:20 pm »
Instrukcja w języku polskim już się pojawiła :)

Offline KSD

  • BMW F850GS
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 15884
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 28, 2015, 18:27:47 pm »
Rzeczywiście już jest :) No to dobrze, czyli widać, że "chłopaki" od TomToma starają się nadgonić zaległości.
Podlinkowuję adres, może komuś się przyda, aby nie szukać po stronach: Polska instrukcja obsługi TomTom Rider 400
Czysty motocykl jeździ szybciej!

Offline Tomas_XRV

  • KTM 950 SuperEnduro R
  • 300 km/h
  • ******
  • Wiadomości: 6596
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tam, gdzie kończy się droga, zaczyna się przygoda
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 28, 2015, 18:43:24 pm »
KSD dzięki wielkie za relację taką na pierwszy rzut oka :)
Jestem ciekawy w trakcie sezonu jakie będą spostrzeżenia co do sprzętu.
Rewelacyjnie wkomponowana jest navi u Ciebie w DLu, wygląda jak fabryczna.
Będę musiał sobie taki uchwyt pod navi wystrugać :)

Offline Dakatsu

  • DL650 śliczny troszkę niebieski :P
  • 300 km/h
  • ******
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 28, 2015, 20:18:52 pm »
- oryginalne śruby mocujące blokują możliwość obrotu nawigacji do pionu

KSD - właśnie sobie testuję i z oryginalnym mocowaniem i śrubkami oraz podkładkami dostarczonymi w zestawie nawigacja się obraca :) (bez podkładek już nie) więc to ewidentnie wina Twojego mocowanie (cieńsza blaszka).

Offline zibi

  • BMW R NINE T URBAN G/S
  • Moderator Globalny
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 13071
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 28, 2015, 20:27:50 pm »
Dakatsu sobie szczelił nowe nawi  :eek:  :thumbup:

Offline KSD

  • BMW F850GS
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 15884
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 28, 2015, 22:21:05 pm »
Dakatsu, gratuluję zakupu  :BB: Jak już się więcej pobawisz, to może też opisz swoje spostrzeżenia.

Co do śrubek, to tak, zauważyłem, że ta różnica to może milimetr, bo jak je lekko wykręciłem to "flip" działał. Pomimo wszystko nadal uważam to za skuchę, bo wiele osób korzysta z akcesoryjnych uchwytów nie tylko SW-Motecha ale i innych (które są przecież bardzo popularne), więc wzięcie pod uwagę tych użytkowników i zrobienie śrubek o ten milimetr krótszych byłoby, że tak powiem, profesjonalnym podejściem do sprawy. Jak na urządzenie za 1,6 K złotych, to po prostu z niedoróbka.
Czysty motocykl jeździ szybciej!

Offline Dakatsu

  • DL650 śliczny troszkę niebieski :P
  • 300 km/h
  • ******
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 28, 2015, 22:39:27 pm »
Ja uważam że to niedoróbka producentów akcesoryjnych uchwytów. Mogli to sprawdzić zanim zaczęli je robić bo to ich zarobek. Producent zrobił jak uważał i z oryginalnymi akcesoriami wszystko pewnie będzie działać w 100%.

Po wyjeździe na majówkę opiszę dokładnie moje wrażenia z nawi :) Pewnie również przetestuję jej wodoszczelność :D

Offline hagewa

  • yamaha ybr 125
  • 300 km/h
  • ******
  • Wiadomości: 3260
  • Płeć: Kobieta
  • Skąd: okolice Torunia
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 28, 2015, 22:41:18 pm »
Po wyjeździe na majówkę opiszę dokładnie moje wrażenia z nawi :) Pewnie również przetestuję jej wodoszczelność :D

O to, to....wodoszczelnosć sprawdzisz na bank  :popcorn:

Offline KSD

  • BMW F850GS
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 15884
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 28, 2015, 22:43:31 pm »
Ja uważam że to niedoróbka producentów akcesoryjnych uchwytów. Mogli to sprawdzić zanim zaczęli je robić

Dakatsu, toć przecież te wszystkie uchwyty są od lat na rynku, a ten model TomTom'a od dwóch tygodni  ;D

wodoszczelnosć sprawdzisz na bank  :popcorn:

Hie hie  :fun:
Czysty motocykl jeździ szybciej!

Offline KSD

  • BMW F850GS
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 15884
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 01, 2015, 19:14:54 pm »
W tym tygodniu dozbroiłem TomTom'a w dwa dodatkowe akcesoria.

Pierwsza rzecz, to antyodblaskowa folia ochrona na błyszczący wyświetlacz. Po przeszperaniu informacji w internecie, zdecydowałem się na folię Gllaser Max anti glare. Jest to wersja matowa redukująca odblaski (są jeszcze folie błyszczące, które tylko chronią ekran ale nie o to nam chodzi). W zestawie są dwie folie (więc druga może być na zapas) oraz mała ściereczka, pomocna w przygotowaniu ekranu do naklejenia folii i późniejszego jej, że tak powiem "wprasowania".



Naklejenie folii jest banalnie proste, a trzyma się ona wyśmienicie. Warto dodać iż jest to oczywiście folia bezklejowa, więc w każdym momencie można ją zdjąć bez pozostawienia śladu. Poniżej dwa zdjęcia pokazujące mniej więcej redukcję "zmatowienia" ekranu, na podstawie odbicia od monitora. Tutaj urządzenie było wyłączone. Od razu zaznaczę, iż w tym wypadku wydaje się, że ekran może być nieczytelny. Nic bardziej mylnego - obraz wyświetla się bardzo dobrze i ma nawet nieco lepszy kontrast, a wyeliminowane są tylko odbicia. W praktyce (czego nie oddają oczywiście te zdjęcia) sprawdza się to naprawdę świetnie!





I jeszcze jedna sprawa. Jak zaznaczałem wcześniej, ten model TomTom'a nie najlepiej razi sobie podczas pracy w rękawicach (ekran słabo reaguje na dotyk). Być może to kwestia moich rękawic, choć nie sądzę. Obawiałem się, że po naklejeniu folii będzie już zupełna porażka, tymczasem... Ekran pracuje lepiej! Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć ale naprawdę tak jest. Przyciski reagują na dotyk, a dodatkowo folia jest nieco szorstka i palce prowadzi się lepiej (zarówno w rękawicach jak i gołą ręką). Naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony. Reasumując uważam, że zakup folii to pierwsza rzecz jaką należy wykonać po zakupie nawigacji!  :oki:

Druga rzecz, to ochronne etui. Zdecydowałem się ostatecznie na zakup oryginalnego etui od TomToma, ponieważ znalazłem je w bardzo dobrej cenie na znanym serwisie aukcyjnym (tańsze o prawie 40% od ceny w oficjalnym sklepie tomtom'owskim). Szczerze polecam, bo jakość tego etui jest naprawdę rewelacyjna, a urządzenie pasuje do niego idealnie.



Dziś przy okazji jeszcze jedna rzecz dotycząca Rider'a 400 (niestety na minus), którą stwierdziłem. Otóż jak wspomniałem wcześniej urządzenie wyposażone jest w gniazdo MicroSD (i bardzo dobrze). Służy ono do przechowywania dodatkowych map, plików multimedialnych czy transferu zapisanych tras (przypomnę, że niestety nie da się tego zrobić po kablu USB). Generalne więc dobra rzecz jednak... slot karty SD projektował ktoś kto szczerze nienawidzi motocyklistów!  :shock:

Slot znajduje się na środku pod gumową klapką:



Aby jednak włożyć kartę trzeba wykazać się nie lada zręcznością a do jej pełnego wsunięcia potrzebne jest dodatkowe narzędzie (np spinacz) inaczej ani rusz. Jeszcze gorzej jest z wyciągnięciem karty. Najpierw trzeba użyć spinacza, a później wydłubywać ją jeszcze czymś dodatkowym (np pilniczkiem lub małym nożykiem). Raz na jakiś czas można się bawić z tym gniazdem ale jeśli ktoś zamierza używać tej karty często, to będzie załamany. A wystarczyło tylko aby karta wystawała nieco poza obrys obudowy...



Czysty motocykl jeździ szybciej!

Offline zibi

  • BMW R NINE T URBAN G/S
  • Moderator Globalny
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 13071
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #12 dnia: Maja 01, 2015, 19:34:57 pm »
No to czekamy na test praktyczny podczas jutrzejszej podróży :)

Offline KSD

  • BMW F850GS
  • Administrator
  • 300 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 15884
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 01, 2015, 20:01:00 pm »
Acha, zapomniałem jeszcze napisać o jednej rzeczy. Otóż w tym tygodniu zabrałem się za rozpracowywanie programu Tyre, który przypomnę jest wspaniałomyślnie dołączony za darmo do tego modelu nawigacji. Na tym jednak kończą się zalety tego programu. Naprawdę starałem się i poświęciłem sporo czasu aby okiełznać to oprogramowanie, jednak ostatecznie spasowałem. Nie wiem jak inni ale ja oceniam je tak, że kwalifikuje się tylko do odinstalowania z komputera. Fakt, że standardowo producent każe sobie zapłacić za nie 49 EUR, tylko potęguję frustrację. Ostatecznie rozpracowałem zupełnie inną metodę planowania i transferu tras do nawigacji, a mianowicie przez standardową Google Mapę. Opis jak to zrobić przedstawiłem tutaj: http://www.c-moto.pl/forum/index.php?topic=1369.0
Czysty motocykl jeździ szybciej!

Offline Dakatsu

  • DL650 śliczny troszkę niebieski :P
  • 300 km/h
  • ******
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Toruń
Odp: Nawigacja motocyklowa TOMTOM Rider 400 - opinia, recenzja, test!
« Odpowiedź #14 dnia: Maja 04, 2015, 13:47:30 pm »
Jestem właśnie po testach nawigacji :) Sprzęt nabyłem kilka dni przed wyjazdem i nie miałem zbyt wiele czasu na jej rozpracowanie mimo to większość rzeczy udawało się ustawiać intuicyjnie.

+/- Trasy wyznaczane przez nawi rzeczywiście nadają się dla turystów na moto, często są kręte i nie zawsze główne mimo ustawień "trasy najszybszej".

- Używanie nawigacji w rękawicach (zwłaszcza ze szwami zewnętrznymi) potrafi mocno denerwować chociaż i tak wypada lepiej niż wszystkie moje poprzednie nawi (samochodowe).

- Znalazłem jeden minus który mocno mnie denerwował, zapisana i zaplanowana wcześniej trasa automatycznie przypisywała sobie punkt startowy i za wszelką cenę chciała prowadzić najpierw na start. Pewnie można to jakoś usunąć jednak na szybko łatwiej było zaplanować trasę od początku.

- Kolejną funkcją której mi brakowało to wyznaczanie punktów które chcemy odwiedzić w swojej kolejności. Nawigacja przyjmowała punkty na trasie ale zawsze planowała je "po swojemu" i nie dawało się zmienić że najpierw chcemy odwiedzić punkt A a później B.

+ Mimo wszystko jestem wręcz zakochany w nowym sprzęcie. Rewelacyjna jest wyszukiwarka -  wpisujemy po prostu jednym ciągiem gdzie chcemy jechać np: "Galeria Solna Inowrocław" i nawi sama znajduje miejsca najlepiej pasujące, można wpisać "muzeum Warszawa" i zaraz pokaże takie punkty na mapie aby samemu sobie kliknąć którą stację odwiedzamy.

+ Wielkim plusem jest szybka wyszukiwarka stacji benzynowych :) Kiedy w Czechach okazało się że o 23:00 większość stacji jest nieczynna, a koledze w moto zostało paliwa na naście kilometrów, nawigacja szybko prowadziła nas ze stacji na stację i całe szczęście że jedna z nich była otwarta.

+ Bateria trzyma naprawdę dłuuuuuugo (coś koło 6-8h), można podłączyć zasilanie przez zwykły kabel USB podpięty do ładowarki samochodowej (co też okazało się wielkim plusem ponieważ na wyjazd nie zdążyłem poprowadzić oryginalnego zasilania).

Wszystko działa sprawnie i szybko, planowanie trasy, sprawdzanie tras alternatywnych, wyświetlacz (mimo słońca nie było problemu z odczytaniem mapy - być może mam ją pod innym kątem niż KSD), automatyczne wyłączenie nawi po wyłączeniu zasilania i wiele pomniejszych rzeczy których nie pamiętam :)

Jeśli ktoś nadal się zastanawia - uważam że warta jest tych niemałych pieniążków, zwłaszcza że kilka funkcji ma jeszcze dojść z kolejnymi poprawkami oprogramowania.