UWAGA! Chciałbym wszem i wobec ogłosić, iż kwestia samo rozpinającego się rozporka w Wolf-Spodniach, ma podłoże leżące w kiepskim (śliskim) rodzaju zamka wszytego w tym miejscu. Dementuję tym samym wszelkie spekulacje jakoby było to wynikiem czegoś innego, a w szczególności... [...]
Kilka dni temu dokonaliśmy wraz z Anią upgrade'u naszych spodni, polegającego właśnie na wymianie zamków. Zastępczo został do nich wszyty dobrej jakości, nieco drobniejszy suwak, potrzebujący przyłożenia nieco większej siły do jego rozsuwania i zasuwania. Dziś zaś dokonaliśmy oficjalnych testów, podczas wycieczki przekraczającej 100 KM, w tym kilkukrotne zsiadanie z motocykla. Zamki nie rozsunęły się ani o centymetr przez cały dzień!
Nowość ta wygląda następująco:
Przy okazji wszywania zamków wyszła dodatkowo jedna ważna sprawa. Otóż pani krawcowa powiedziała nam, iż tuż pod zamkiem, gdzie łączą się ze sobą dwie nogawki, szew w obu spodniach był dość kiepsko poprowadzony i w jednych spodniach już puścił, a w drugich ledwo się trzymał. Groziło to po prostu rozpruciem się spodni w tym miejscu. Jako, że było to w obu parach na raz, dlatego też warto kontrolować to miejsce jeśli jesteście posiadaczami tych spodni bo może to być wada często występująca. W naszym wypadku została tam elegancko wszyte sprytne wzmocnienie, które ma podobnież wytrzymać nawet wyprawę dookoła świata