Dziś na warsztat rzucam ciekawostkę która może komuś się przyda.
Wracając z ostatniej wycieczki, pomyślałem, że miło byłoby urozmaicić sobie długą i nużącą trasę jakąś dobrą muzyką w kasku. Do tej pory w zasadzie nie korzystałem z tej opcji, ponieważ nie za bardzo przypadło mi do gustu połączenie go w tym celu z telefonem (niekomfortowa w mojej opinii obsługa całości, dodatkowe zużycie baterii telefonu itp). Dopiero jednak teraz przyszło mi do głowy, że można spróbować podłączyć w tym celu drugie rządzenie do intercomu i to znacznie wygodniejsze w obsłudze.
I tu pojawił się pomysł podłączenia zegarka. Coraz więcej osób dysponuje urządzeniami na nadgarstku, które mogą "streamować" muzykę. Może to być np. Garmin czy Iwatch. Idealnie jeśli dodatkowo ma możliwość synchronizacji z kontem Spotify.
Kilka uwag w punktach:
1. Zegarek łączymy z interkomem kasku za pomocą protokołu Bluetooth
2. Interkom jest wykrywany tak jak dowolne, standardowe słuchawki bezprzewodowe
3. Zegarek najlepiej podłączyć na drugim kanale Bluetooth (pierwszy jest standardowo dla połączeń telefonicznych)
Ja przetestowałem to przy użyciu zegarka Garmin Forerunner i w praktyce całość działa bez najmniejszych problemów. Myślę, że identycznie można zrobić z innymi zegarkami i innymi interkomami (np. Sena). Tak jak wspomniałem, sparowania dokonałem na kanale drugim Bluetooth (chyba większość interkomów pozwala na podłączenie dwóch różnych urządzeń, czyli właśnie telefonu i czegoś dodatkowego). Od tej pory, po włączeniu interkomu, wystarczy jedynie kliknąć w zegarku "Play".
Dodatkowym atutem jest także to, że od momentu połączenia obu urządzeń, całością sterujemy już z poziomu zegarka (głośność, przełączanie utworów itp) i nic nie musimy już klikać przy interkomie. Oczywiście jak by co, możemy to też robić przyciskami na interkomie. Sterowanie jest więc szybkie i łatwe nawet w rękawicach.
Pozostaje więc tylko załadować listę ulubionych utworów i w drogę!