Już kilka słynnych miejscowości z nazwy odwiedziłem ,ale ciągle mi mało i zawsze z chęcią takie odwiedzam
Jak dzień zrobi się odpowiednio długi, to postaram się zrobić szczegółowy plan takiej wyprawy. Może uda się zawitać do Żelazowej Woli i nawet ducha Fryderyka spotkać