Ale wszyscy straszą, że na kostkach na mokrym asfalcie to nie pojedziesz i na trasie to porażka bo vmax to 120 z uwagi na hałas i prowadzenie
Wysłane z mojego BBB100-2 przy użyciu Tapatalka
Sorry za delaya z ofpowiedzia
Wiec tak kostki mam MC60GetAway Sawa 150/70 ale na moje codzienne objazdy potrzebuje laczka na deszcz, do tego służy mi drugi zestaw kol z Metzeller Tourance Next3 - bardzo dobra taśma klejąca na deszczowe poranki. Na kostkach leciałem w deszczu z Torunia do Bydgoszczy i wyprzedzanie przy 120km/h w ulewie to generalnie wzrost ciśnienia i drgawki w lewym oku (za mało magnezu pewnie mam) ale cud ze się nie wyje..ałem kilkanaście razy conajmniej.
Kostki są za to wspaniałe w błocie piachu i generalnie off roady. Zostawiony na 2 biegu motocykl jedzie sam jak czołg i przez każde przeszkody, dwa palce na sprzęgle dwa na przodzie i się turla bardzo wdzięcznie.
Narazie zmieniam koła u znajomego ale w jesienne szybkie akcje potrzebuje więcej przejazdów drogowych. Założę jeszcze kostki na jakiś dedykowany weekend dla mnie sezon trwa cały rok. To pierwsza moja zima w Polsce na moto. :D
Sent from my iPhone using Tapatalk